Ciężko w tym dniu być tysiące kilometrów od rodzinnego domu i nie mieć okazji odwiedzić najbliższych w miejscach ich wiecznego spoczynku, zapalić na ich grobach zniczy... Niby wspominać i modlić się za najbliższych można wszędzie, ale jakoś tak dziwnie pusto mi w sercu bez spotkania z rodziną i wspólnej pielgrzymki na cmentarz. Z dala od grobów, trudniej się skupić...
0 komentarze:
Prześlij komentarz