A nam w ogóle nie udało się z niego skorzystać. Niutka choróbsko rozłożyło na dobre - kicha, kaszle i ma okropne katarzysko. Ja przechodzę to samo, tylko w dużo łagodniejszej formie. Z tego też powodu, zamiast korzystać z weekendu na wsi, chodzić na długie spacery i odwiedzać rodzinę mieszkającą w pobliżu, cały czas spędziliśmy kisząc się w domu.

Też nie miało nas kiedy złapać, cholerstwo! Tylko akurat wtedy, jak się pogoda poprawiła do tego stopnia, że nic, tylko się nad wodą wylegiwać. Szlag by trafił te paskudne wirusy i bakterie, które nawet latem człowiekowi spokoju nie dadzą...

0 komentarze:

Prześlij komentarz

O blogu

"Gdy się zobaczyło tylko raz piękno szczęścia na twarzy ukochanej osoby, wiadomo już, że dla człowieka nie może być innego powołania, jak wzbudzanie tego światła na twarzach otaczających nas ludzi." (Albert Camus)

O mnie

Moje zdjęcie
"(...)nie ma nic milszego od sympatii, okazanej przez dziecko, spontanicznej i instynktownej, która każe nam wierzyć, że jest w nas coś prawdziwie godnego miłości(...)" Nathaniel Hawthorne

Obserwatorzy