A raczej tylko przeniesieni, bo nadal większość rzeczy piętrzy się w kartonach, poupychanych, gdzie się tylko da. W zasadzie tylko salon jakoś wygląda, a reszta jeszcze trochę zagruzowana, ale powoli, powoli ogarniamy ten nieład i mam nadzieję, że już wkrótce nasze nowe lokum bardziej będzie przypominało przytulne gniazdko, niż magazyn.

No ale najważniejsze, że przeprowadzka już za nami. Mam nadzieję, że następna (o ile w ogóle) będzie już na własne śmieci...

A póki co:
Baile an Bhairinigh - failte!

0 komentarze:

Prześlij komentarz

O blogu

"Gdy się zobaczyło tylko raz piękno szczęścia na twarzy ukochanej osoby, wiadomo już, że dla człowieka nie może być innego powołania, jak wzbudzanie tego światła na twarzach otaczających nas ludzi." (Albert Camus)

O mnie

Moje zdjęcie
"(...)nie ma nic milszego od sympatii, okazanej przez dziecko, spontanicznej i instynktownej, która każe nam wierzyć, że jest w nas coś prawdziwie godnego miłości(...)" Nathaniel Hawthorne

Obserwatorzy