W Nowy Rok wkroczyliśmy ze spełnionym marzeniem - o 8.00 rano ujrzeliśmy dwie kreseczki... Te najważniejsze, malutkie kreseczki!!!

Staraliśmy się o nie od końcówki października, a tu BUM! - taki świetny start 2011 roku. Dokładnie 01.01.2011. Co prawda podejrzenia miałam jakieś 3-4 dni wcześniej, kiedy to dopadła mnie zgaga nie z tej ziemi i za cholerę nie chciała odpuścić. Ale pewność zyskaliśmy właśnie w Nowy Rok.

Jestem przeszczęśliwa i pełna nadziei, że wszystko będzie szło tak, jak należy. I z niecierpliwością czekam na wrzesień...

0 komentarze:

Prześlij komentarz

O blogu

"Gdy się zobaczyło tylko raz piękno szczęścia na twarzy ukochanej osoby, wiadomo już, że dla człowieka nie może być innego powołania, jak wzbudzanie tego światła na twarzach otaczających nas ludzi." (Albert Camus)

O mnie

Moje zdjęcie
"(...)nie ma nic milszego od sympatii, okazanej przez dziecko, spontanicznej i instynktownej, która każe nam wierzyć, że jest w nas coś prawdziwie godnego miłości(...)" Nathaniel Hawthorne

Obserwatorzy