Decyzja zapadła, dom wybrany, dziś jedziemy podpisać umowę najmu i dopełnić reszty formalności.

No i pakowanie czas zacząć... Właściwie to nawet już zaczęłam. Wczoraj wieczorem. Dziś też działam - pomiędzy jednym, a drugim karmieniem. Trochę to wszystko opornie idzie, ale to być może przez mój opór. Zdecydowanie przeprowadzanie się nie jest moim żywiołem. To nie to, co Tygryski lubią najbardziej. I gdyby nie względy czysto pragmatyczno-finansowe, to na kolejną przeprowadzkę zgodziłabym się jedynie, gdyby chodziło o powrót do kraju. Jednak zdrowy rozsądek wziął górę i w ten oto sposób znów czeka na cały ten galimatias związany z pakowaniem i urządzaniem się na nowym miejscu.

I oby było ono równie przyjazne, jak to...

0 komentarze:

Prześlij komentarz

O blogu

"Gdy się zobaczyło tylko raz piękno szczęścia na twarzy ukochanej osoby, wiadomo już, że dla człowieka nie może być innego powołania, jak wzbudzanie tego światła na twarzach otaczających nas ludzi." (Albert Camus)

O mnie

Moje zdjęcie
"(...)nie ma nic milszego od sympatii, okazanej przez dziecko, spontanicznej i instynktownej, która każe nam wierzyć, że jest w nas coś prawdziwie godnego miłości(...)" Nathaniel Hawthorne

Obserwatorzy